Wiadomości

Oct 29, 2019
Aptekarze protestują
Protest Izby Gospodarczej Właścicieli Punktów Aptecznych i Aptek.


Stanowczo sprzeciwiamy się zamiarowi likwidacji punktów aptecznych potajemnie planowanych przez ministerstwo zdrowia. Zniszczenie punktów aptecznych doprowadzi do bardzo poważnych niedoborów i utrudni zaopatrzenie w podstawowe leki na terenach wiejskich. W chwili obecnej sytuacja na rynku aptecznym jest i tak bardzo trudna. W skutek wprowadzenia Ustawy ADA i towarzyszących jej ustaw, doszło do zupełnego demontażu rynku farmaceutycznego. Na dzień dzisiejszy mamy do czynienia z olbrzymimi brakami leków. Regularnie brakuje 30-40% zamawianych pozycji. Sytuacja jaka powstała po wprowadzeniu ADA nie zdarzyła się nigdy wcześniej. To co się dzieje teraz przypomina czasy głębokiej komuny. Brakuje podstawowych leków. Co ważne braki nie dotyczą leków zagrożonych wywozem lecz wszystkich podstawowych grup leków. Ziścił się cel dla której została wprowadzona ADA. Pacjenci przestali chodzić po aptekach w poszukiwaniu tańszych leków bowiem teraz są zadowoleni jeżeli je w ogóle dostaną. Dlatego napawa nas przerażeniem to, że na Radzie Ministrów znalazł się projekt, który mimo naszych protestów doprowadzi do zniszczenia punktów aptecznych. W Ustawie tej bowiem prócz szeregu przepisów i tak pogłębiających kryzys w aptekach, znalazł się zapis mówiący, że technik farmaceutyczny będzie musiał pracować pod nadzorem farmaceuty. Zważywszy, że w punktach aptecznych pracują technicy i z przyczyn ekonomicznych nie ma tam możliwości zatrudnienia farmaceuty, doprowadzi to wkrótce do ich likwidacji. Dlatego zwracamy z apelem o pomoc w uratowaniu naszych punktów aptecznych, z których wiele funkcjonuje jeszcze od czasów komuny. Na prawdę nie istnieją żadne merytoryczne przesłanki , które uzasadniałyby wprowadzenie tych przepisów. Bezzasadność całej tej Ustawy jest tak wielka, że Ministerstwo Zdrowia dokonało istnej ekwilibrystyki, by nie dopuścić do konferencji uzgodnieniowejo z organizacjami społecznymi. Oficjalne uzasadnienie mówiące, że nie było na to czasu w tej przygotowywanej od 4 lat Ustawie jest kpiną z inteligencji czytelnika . Rzeczywistym powodem była obawa przed konfrontacją z fachowcami.

Dlatego też za państwa pośrednictwem chcielibyśmy zwrócić się do naszych włodarzy o chwilę zastanowienia , wycofanie tego projektu i przeprowadzenie konferencji uzgodnieniowej w czasie której można by się wypowiedzieć.

Paweł Klimczak
Prezes Zarządu