Wiadomości
Jak informuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Radomiu, w którym odbyło się spotkanie, to największe tego typu miejsce w kraju. Zatrudnia największą liczbę operatorów i obsługuje największy teren - województwo mazowieckie (bez terenu Warszawy).
- To Państwo ratujecie życie i zdrowie ludzi. Państwa profesjonalizm powoduje, że ludzie którzy czują się zagrożeni mogą liczyć na sprawną i szybką pomoc - mówił minister Mariusz Błaszczak do operatorów numeru alarmowego 112.
Szef MSWiA podziękował operatorom i życzył im satysfakcji z pracy. Dodał, że jednym z zadań rządu będzie wspieranie, również pod względem finansowym działalności Centrów Powiadamiania Ratunkowego.
W 2015 r. odnotowano łącznie ponad 21 mln zgłoszeń, czyli średnio ok. 1 mln 800 tys. miesięcznie w skali całego kraju. Z tego niestety aż 45 proc. stanowiły zgłoszenia fałszywe, złośliwe lub niezasadne. Natomiast w przypadku 37 proc. dzwoniący anulował połączenie przed przyjęciem zgłoszenia przez operatora, czyli w ciągu kilku pierwszych sekund.
W całym kraju zatrudnionych jest ponad 1 tys. operatorów numerów alarmowych. W 2015 r. każdy z nich odbierał średnio ok. 1400 telefonów miesięcznie. W Polsce działa 17 centrów powiadamiania ratunkowego - w każdym mieście wojewódzkim oraz w Radomiu. W 2015 r. średni czas obsługi zgłoszeń wynosił 73 sekundy.
W przyszłości planowana jest obsługa przez CPR zgłoszeń kierowanych na numery alarmowe 997, 998 i 999. W praktyce nie będzie to oznaczało wyłączenia tych numerów, a jedynie ich przekierowanie do centrów powiadamiania ratunkowego.
źródło: rynekzdrowia.pl