Wiadomości

Jan 12, 2016
Zapalenie płuc u palacza może oznaczać raka płuc w późniejszym czasie
Zapalenie płuc u osoby palącej może świadczyć o zwiększonym ryzyku rozwoju nowotworu w kolejnym roku - wynika z badania. W tych przypadkach warto przeprowadzić tomografię komputerową


Piszą o tym naukowcy z Tel Aviv University i Rabin Medical Center na łamach pisma "American Journal of Medicine".

"Wcześniejsze badania pokazały, że prowadzona co roku tomografia komputerowa o niskim poziomie promieniowania wykazuje potencjał w obniżeniu śmiertelności z powodu raka płuc u nałogowych palaczy" - mówi prowadzący badanie Daniel Shepshelovich. "Jednak sposób ten jest bardzo kosztowny i nadal nie wiemy też, jak spisuje się w rzeczywistych warunkach, poza ściśle kontrolowanymi badaniami klinicznymi" - tłumaczy dalej lekarz i naukowiec. Nowe odkrycie może pomóc we wprowadzeniu bardziej realistycznej strategii.

W swoim projekcie uczeni przeanalizowali prawie 400 przypadków hospitalizacji z powodu pozaszpitalnego, niezwiązanego z kontaktem ze służbą zdrowia zapalenia płuc i porównali je z rejestrem zachorowań na nowotwory.

Wyniki ich zaskoczyły. Z 381 przypadków w ciągu kolejnego roku na raka płuc zachorowało aż 9 proc. osób, a spośród chorych na zapalenie górnego płata - aż 23,8 proc. Tymczasem, jak podają autorzy pracy, normalne ryzyko u osób nałogowo palących wynosi od 0,5 do 1 proc.

Analiza pokazała też dodatkową, ważną informację - w prawie 76 proc. przypadków nowotwór rozwijał się w tym samym płacie, w którym diagnozowano stan zapalny.

Uczeni podają wyjaśnienie. "Odkryliśmy, że u palaczy hospitalizowanych z powodu zapalenia płuc wykrywany jest później nowotwór, ponieważ rak często kryje się za zapaleniem płuc, fizycznie blokując drogę oddechową i wywołując infekcję" - mówi dr Shepshelovich.

"W przypadku palaczy przyjmowanych do szpitala z zapaleniem płuc powinno się rozpatrywać wykonanie tomografii komputerowej klatki piersiowej" - mówi badacz.

źródło: pulsmedycyny.pl