Wiadomości

Nov 15, 2015
Eksperci po zamachu w Paryżu: terroryści mogą też zarabiać na handlu narządami
Państwo Islamskie wzięło odpowiedzialność za piątkowe zamachy w Paryżu, w których zginęło 129 osób. Portal money.pl przypomina skąd pochodzą dochody ISIS. Według ekspertów, m.in. z handlu narządami.

Skąd terroryści biorą pieniądze na sfinansowanie zamachów? Money.pl przyjrzał się dokładnie, jak wygląda to w przypadku Państwa Islamskiego - sprawnej "korporacji", zarabiającej na wszystkim od ropy aż po gałki oczne.

Jak podaje "Financial Times", pomimo nalotów i bombardowań, ISIS wciąż zarabia na swoim petrobiznesie około 1,5 mln dolarów dziennie, co daje około 540 mln dolarów rocznie (38 proc. dochodów).

Na liście dochodów Państwa Islamskiego są też m.in. wymuszenia i haracze (12 proc.), kidnaping (4 proc. dochodów ISIS).

Według Mohameda Alhakimiego, przedstawiciela Iraku w ONZ, ISIS ma handlować również ludzkimi organami na czarnym rynku w Europie i USA. W tym celu porywało lekarzy, których zmuszano do przeprowadzania tych zabiegów w zajętych przez islamistów szpitalach. Nie udało się zebrać twardych dowodów na ten proceder, ale eksperci są zgodni - to wysoce prawdopodobne.

Portal money.pl podaje czarnorynkowe ceny narządów, czy wręcz części ciała: para oczu - 1525 dol., skóra - 10 dol. (za cal kwadratowy), ramię - 500 dol., serce - 119 tys. dol., wątroba - 157 tys. dol., dłoń i przedramię - 385 dol., śledziona - 508 dol., nerka 262 tys. dol. (Źródło: szacunki Medical Transcription).

- Takie rzeczy działy się podczas wojny na Bałkanach, w Kosowie. Jestem przekonany, że prawdopodobne jest to również na terenach opanowanych przez Państwo Islamskie. Trudno sobie wyobrazić, aby w tak trudnych warunkach było to działanie na skalę masową, ale z całą pewnością dzieje się - stwierdza w rozmowie z money.pl dr Kacper Rękawek, ekspert Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

Pojawiły się nawet informacje o tym, że zbrodniarze, którzy zajmowali się tym procederem na terenach byłej Jugosławii (Raport Rady Europy przypisał odpowiedzialność za to albańskiej Armii Wyzwolenia Kosowa UCK) teraz działają przy Państwie Islamskim.

W piątek (13 listopada) terroryści zabili w Paryżu, w zamach zorganizowanych w kilku miejscach, 128 osób.

*******

Co najmniej 128 osób zginęło, a około 200 zostało rannych w serii zamachów terrorystycznych w Paryżu przeprowadzonych w piątek wieczorem przez co najmniej ośmiu zamachowców.

Polska Agencja Prasowa podała kalendarium tych wydarzeń.

 

Piątek, 13 listopada

21.20 - jeden lub kilku zamachowców-samobójców detonuje ładunki wybuchowe w sąsiedztwie stadionu Stade de France, przed kawiarniami "Event" i "Coeur de Ble". Dziesięć minut później rozległy się kolejne eksplozje. Zginęło pięć osób, w tym trzech napastników. Dziewięć osób jest w stanie krytycznym.

Na stadionie odbywał się mecz towarzyski Francja-Niemcy. Prezydent Francois Hollande, który był na trybunach wraz z 80 tys. widzów, został przed jego końcem ewakuowany; mecz zakończył się wygraną Francji, wszystkich widzów udało się ewakuować.

21.25 - w X dzielnicy Paryża (na rogu ulic Alibert i Bichat) napastnicy strzelają do gości siedzących na zewnątrz dwóch restauracji: "Le Petit Cambodge" i "Le Carillon". Ginie około 15 osób. Około 20 jest rannych.

21.35 - w XI dzielnicy Paryża, w pobliżu Placu Republiki, zaatakowana została pizzeria "La Cosa Nostra". Napastnicy oddali serię strzałów z broni automatycznej, zabijając pięć osób. Rannych zostało 16 osób, w tym osiem ciężko.

21.43 - również w XI dzielnicy Paryża napastnicy otwierają ogień przed restauracją na ulicy Charonne, zabijając 19 osób siedzących na zewnątrz lokalu. Rannych zostało 17 osób, w tym 12 ciężko.

21.43 - jeden z napastników zostaje zabity na Boulevard Voltaire.

21.50 - atak na salę koncertowej Bataclan (na Boulevard Voltaire), dokonany przed trzech lub czterech terrorystów. W Bataclan trwał koncert amerykańskiej grupy rockowej Eagles of Death Metal, na sali było około 1500 osób. Napastnicy krzycząc "Allah Akbar" otworzyli ogień do ludzi, według relacji świadków strzelali do leżących na ziemi. Policja rozpoczęła odbijanie zakładników. Tragedia w sali Bataclan trwała prawie trzy godziny. Zginęło ponad 80 osób; różne źródła informują o liczbie od 82 do 85 zabitych.

 

Sobota, 14 listopada

00.00 - we Francji wchodzi w życie dekret o stanie wyjątkowym, ogłoszonym w piątek wieczorem przez prezydenta.

09.00 - spotkanie sztabu kryzysowego w Pałacu Elizejskim z udziałem Hollande'a.

9.55 - ogłoszono oficjalny bilans ofiar śmiertelnych - jest to co najmniej 128 osób.

11.00 - Hollande oświadczył w orędziu do narodu, że zamachy są "wypowiedzeniem wojny" Francji. Według jego słów ataki zostały "przeprowadzone przez armię terrorystów z Państwa Islamskiego, dżihadystyczną armię i były wymierzone we Francję oraz w wartości, których bronimy na całym świecie oraz w to czym jesteśmy: wolnym krajem, który coś znaczy dla całej planety".

Hollande zapowiedział, że Francja będzie "bezlitosna wobec barbarzyńców z Państwa Islamskiego". Dodał, że działania odwetowe zostaną przeprowadzone "wszędzie, wewnątrz kraju, albo poza jego granicami".

11.50 - Państwo Islamskie opublikowało oświadczenie, w którym wzięło odpowiedzialność za zamachy. Dżihadyści ostrzegli, że Francja pozostanie jednym z ich głównych celów do momentu, aż jej władze nie zrezygnują z dotychczasowej polityki.

Źródło: rynekzdrowia.pl