Wiadomości
Jak podkreślają psychiatrzy, wskazana przez AOTMiT zasadność zwiększenia finansowania psychiatrii to pozytywny krok w kierunku urealnienia kosztów ponoszonych przez wyraźnie niedofinansowane jednostek psychiatrycznej ochrony zdrowia.
Natychmiastowe wprowadzenie nowych taryf doprowadziłoby do wzrostu kontraktu np. placówki w Ząbkach (woj. mazowieckie) o 7 proc., a szpitala psychiatrycznego w Łodzi - o 10 proc. Wszystko dzięki m.in. podwyższeniu stawki dobowej za leczenie szpitalne. Obecnie waha się ona od 150 zł do 180 zł, w zależności od województwa - przypomina Dziennik Gazeta Prawna.
Po zmianie taryfy stawka dobowa będzie ujednolicona i w całej Polsce wyniesie 216 zł. Ma mieć charakter degresywny - po trzech tygodniach pobytu pacjenta na oddziale wycena zostanie obniżona o jedną czwartą. Celem tych zmian jest uniknięcie przetrzymywania chorych przez szpitale. Po ustabilizowaniu, pacjenci powinni trafiać do placówek opieki ambulatoryjnej oraz środowiska domowego. W tym celu AOTMiT podniosła średnio o 25 proc. wycenę świadczeń ambulatoryjnych.
Eksperci dostrzegają jednak, że w nowych taryfach są pewne niekonsekwencje. Jak wyjaśnia prof. Piotr Gałecki, konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii, taryfa świadczeń wprowadzona przez AOTMiT nie spełnia wszystkich pokładanych w niej nadziei.
Pozytywy to: wzrost wyceny np. ambulatoryjnych świadczeń psychiatrycznych dla dzieci i młodzieży, psychiatrii środowiskowej, czy też w opiece całodobowej. Obawy budzi jednak obniżenie finansowania leczenia uzależnień.
Źródło: rynekzdrowia.pl