Wiadomości

Aug 12, 2015
Żarskie hospicjum ma kontrakt, ale ciągle potrzebuje pomocy
Hospicjum św. Brata Alberta w Żarach udało się podpisać kontrakt z NFZ. Tylko w tym roku ośrodek dostanie 252 tys. zł. Niestety - to stanowczo za mało jak na potrzeby placówki.

Konkurs na stacjonarną opiekę paliatywną i hospicyjną w powiecie żarskim i żagańskim lubuski oddział NFZ ogłosił w kwietniu, rozstrzygnął 3 lipca. Koło Żarskie Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta podpisało już umowę z NFZ - aż do końca 2017 r. Na ten rok udało się zdobyć 252,84 tys. zł.

Choć miejsc dla pacjentów jest 15, pieniądze wystarczą na objęcie opieką... siedmiu pacjentów.

NFZ tłumaczy, że hospicja stacjonarne są bardzo kosztochłonne. Oznaczają bowiem opiekę całodobową, zatrudnienie lekarza, najlepiej specjalisty z medycyny paliatywnej, pielęgniarki, psychologa i fizjoterapeuty. - Kwota kontraktu wynika przede wszystkim z możliwości finansowych lubuskiego oddziału NFZ - kwituje krótko Sylwia Malcher-Nowak, rzecznik lubuskiego NFZ.

W Lubuskiem działają dziś cztery hospicja stacjonarne. Ośrodek w Zielonej Górze może przyjąć maksymalnie 15 pacjentów, w Sulęcinie 13, Gorzowie 12, a w Wschowie 5. O wiele więcej miejsc, bo aż 401, oferują hospicja domowe. W regionie funkcjonuje 15 takich placówek.

(Źródło: Rynek Zdrowia)