Wiadomości
Wszystko zaczęło się od komentarza internautki pod jednym z artykułów opublikowanych na stronie Polish Express. Pojawiła się w nim sugestia, by Polacy zorganizowali masowy strajk, bo ogromna liczba naszych rodaków mieszkających na Wyspach to wielka siła nacisku - informuje Onet.pl
20 sierpnia Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii zamierzają nie pojawić się w swoim miejscu pracy i spotkać się na manifestacji pod budynkiem parlamentu w Londynie.
Inny pomysł na zamanifestowanie poczucia niesprawiedliwości zgłosił jednak Andrzej Rygielski, który pełni funkcję wiceprzewodniczącego Europeans Party oraz prezesa angielskiego oddziału Polski Razem.
Zaproponował oddanie krwi w brytyjskich szpitalach jako formę zamanifestowania sprzeciwu wobec krzywdzących Polaków opinii.
Rygielski wskazuje, że wystarczy oddać krew i ze szpitala wrócić do pracy. W jego ocenie będzie to dobry sposób kreowania pozytywnego wizerunku Polaków na Wyspach.
Źródło: rynekzdrowia.pl