Wiadomości

Jul 9, 2015
Senat nie rozszerzył porządku obrad o informację ws. listu prezydenta nt. in vitro
Senat nie rozszerzył w czwartek porządku obrad trwającego posiedzenia izby o informację marszałka Bogdana Borusewicza w sprawie listu, jaki w związku z ustawą o in vitro skierował do niego prezydent Bronisław Komorowski. Wniosek w tej sprawie złożył Jan Maria Jackowski (PiS).

Za wnioskiem głosowało 22 senatorów, głównie z PiS, przeciw było 43, przed wszystkim z PO, jeden senator wstrzymał się od głosu.

O liście poinformował w środę w Berlinie sam prezydent. Powiedział, że wysłał do marszałka Borusewicza pismo "z sugestią rozwiązania kwestii, która może stanowić zagrożenie dla konstytucyjności przyjętego rozwiązania". Zadeklarował, że od tego uzależnia swoje dalsze działania. Pytany przez dziennikarzy, o jaką kwestię chodzi, nie sprecyzował, co ma na myśli.

Prezydent mówił jedynie, że podpisze ustawę o in vitro, o ile będzie ona zgodna z konstytucją. - Jestem pełen dobrej woli, jeśli chodzi o możliwość podpisania ustawy o in vitro, ale warunkiem jest jej konstytucyjność - powiedział Komorowski.

Senator Jackowski argumentował, że wobec tego rodzaju wątpliwości prezydenta, Senat powinien zapoznać się z treścią jego listu. Tym bardziej, że właśnie zajmuje się ustawą o in vitro.

Adresat listu, marszałek Borusewicz odparł, że senacka komisja zdrowia, która ma omawiać jeszcze ustawę o in vitro przed głosowaniami, dysponuje listem Bronisława Komorowskiego.

Senat debatował na temat ustawy o in vitro w środę blisko 14 godzin. Dyskusja na temat ustawy o leczeniu niepłodności - przyjętej przez Sejm pod koniec czerwca - rozpoczęła się w środę po godz. 11, a zakończyła przed godz. 1 w nocy.

Ustawa podzieliła senatorów, zgłoszono wiele poprawek, były wnioski o przyjęcie ustawy bez poprawek oraz o odrzucenie jej w całości. Odrzucenie ustawy rekomendowała senacka komisja zdrowia. Wielu senatorów, szczególnie z PiS, deklarowało, że nie poprze ustawy i ostro ją krytykowało.

Właśnie senator Jackowski przekonywał, że nawet jeśli ustawa ta wejdzie w życie, na pewno szybko zostanie uchylona ze względu na wątpliwości konstytucyjne. Jego zdaniem dyskryminuje ona życie ludzkie ze względu na sposób poczęcia.

Źródło: rynekzdrowia.pl