Wiadomości
Jak podaje RMF FM, to pierwszy przypadek, kiedy taki zabieg powiódł się w przypadku tkanki pobranej jeszcze przed końcem okresu dojrzewania. Oznacza nowe szanse na zachowanie płodności dziewczynek, które w bardzo młodym wieku muszą przejść zabieg radioterapii lub chemioterapii.
Przypadek opisuje w najnowszym numerze czasopismo "Human Reproduction". U 27-letniej obecnie kobiety w wieku 5 lat zdiagnozowano anemię sierpowatą. Gdy prawie 14 lat, lekarze przed zabiegiem wymagającym wyłączenia na pewien czas jej układu immunologicznego z pomocą chemioterapii zdecydowali się wyciąć jeden z jajników.
Dziesięć lat później kobieta zgłosiła lekarzom, że chciałaby zajść w ciążę. Zaspół z Erasme Hospital, Université Libre de Bruxelles pod kierunkiem dr Isabelle Demeestere rozmroził część jej zachowanej tkanki i dokonał szeregu przeszczepów.
Źródło: rynekzdrowia.pl