Wiadomości

Mar 12, 2015
Specjaliści: taki pakiet nie sprawdza się w onkologii dziecięcej
Zgodnie z zasadami przyjętymi w pakiecie onkologicznym, od momentu podejrzenia nowotworu złośliwego do rozpoczęcia leczenia nie powinno minąć więcej niż dziewięć tygodni. Specjaliści wskazują, że w przypadku dzieci, u których rozpoznano chorobę nowotworową, taki okres jest zbyt długi.

Dr hab. Maciej Kowalczyk, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie zwraca uwagę, ze pakiet w ogóle nie uwzględnia specyfiki onkologii dziecięcej. - Jeszcze w grudniu ubiegłego roku zapewniano nas, że pakiet nie będzie dotyczył dzieci - zaznaczył dyrektor Kowalczyk podczas regionalnej konferencji Rynku Zdrowia (Kraków, 25 stycznia 2015 r.). - Prawda okazała się inna.

Po pierwsze czas
- Dotychczas dzieciom z podejrzeniem nowotworu bardzo szybko wykonywaliśmy w naszym ośrodku badania kierowaliśmy na leczenie. Niestety, jeśli zaczniemy stosować się do zasad określonych w pakiecie, ten proces droga najmłodszych pacjentów do leczenia onkologicznego znacznie się wydłuży - powiedział doc. Kowalczyk.

Także prof. Walentyna Balwierz, kierownik Oddziału Onkologii i Hematologii Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie, przekonywała, że pakiet onkologiczny nie jest dostosowany do potrzeb onkologii i hematologii dziecięcej. Podkreśla, że w onkologii dziecięcej zalecenia szybkiego diagnozowania i leczenia są już realizowane od dawna.

- Odnoszę wrażenie, że biologia chorób nowotworowych u dzieci w ogóle nie została uwzględniona w pakiecie onkologicznym. Nowotwory u dzieci rozwijają się bardzo szybko. W ponad 30 proc. przypadków są to ostre białaczki. Ich leczenie praktycznie wdrażamy już w dniu przyjęcia najmłodszych pacjentów do szpitala, a najpóźniej pod dwóch dniach - tłumaczy prof. Balwierz.

- Nie wyobrażam sobie wykonywania pogłębionej diagnostyki u dzieci w trybie ambulatoryjnym - przyznaje. - Dziecko z chorobą nowotworową musi być od razu trafić na oddział, czego pakiet obecnie do dopuszcza. A powinien, jeżeli nowe rozwiązania mają również obejmować onkologię dziecięcą.

U dzieci nie sprawdzi się zielona karta
Prof. Balwierz zaznaczyła podczas krakowskiej konferencji, że w przypadkach chłoniaków lub guzów litych u dzieci najpierw prowadzi się chemioterapię, potem oceniane są wyniki tego leczenia. - Dopiero wówczas - zależnie od efektów takiej terapii - decydujemy czy wdrażamy radioterapię - wyjaśnia.

- Obawiam się, że szczególnie w w onkologii dziecięcej, która była dotychczas bardzo niedofinansowana - przewidziane w pakiecie uwolnienie limitów może prowadzić do zadłużania takich ośrodków jak nasz - stwierdza prof. Walentyna Balwierz.

Z kolei warszawski pediatra, dr Radosław Suchner w rozmowie z Gazetą Wyborczą podkreśla, że u dzieci nowotworów jest znacznie mniej, niż u dorosłych, ale ich dynamika jest bardzo duża.

- Do tej pory, jeśli trafiło do gabinetu dziecko i lekarz miał jakiekolwiek przypuszczenie nowotworu, natychmiast kierował to dziecko do szpitala. Tam, w ciągu dwóch-trzech dni miało robioną pełną diagnostykę. Po tym trafiało na leczenie w oddziale onkologicznym. Ścieżka była krótka i prosta - tłumaczy Suchner.

W jego ocenie u dzieci tzw. zielona karta (Karta Diagnostyki i Leczenia Onkologicznego - DiLO) się nie sprawdzi, ponieważ jeśli rozpoznanie i wdrożenie leczenia u najmłodszych pacjentów potrwa 9 tygodni, to będzie za późno na skuteczne leczenie.

Teraz zespół i nowe rozporządzenia
Poseł Lidia Gądek z sejmowej komisji zdrowia podkreślała podczas konferencji w Krakowie, że wszelkie uwagi dotyczące funkcjonowania pakietu - w tym m.in. zastrzeżenia prof. Walentyny Balwierz w zakresie onkologii dziecięcej - powinny zostać rozpatrzone przez specjalny zespół konsultacyjny pracujący przy Ministerstwie Zdrowia.

Jak już informowaliśmy, pierwsze posiedzenie zespołu roboczego ds. funkcjonowania podstawowej opieki zdrowotnej, w tym pakietu onkologicznego, odbyło 26 lutego. Uczestniczyli w nim między innymi lekarze POZ oraz konsultanci krajowi w dziedzinie onkologii.

Omówione zostały metody wprowadzenia pakietu onkologicznego oraz reorganizacji pracy POZ. Kolejne spotkanie zaplanowano pod koniec marca.

Kiedy zostaną wdrożone zmiany w pakiecie, uwzględniające specyfikę onkologii dziecięcej? - Najrozsądniejszym terminem na dokonanie pierwszej oceny funkcjonowania pakietu onkologicznego będzie koniec pierwszego kwartału br. - mówił nam niedawno Krzysztof Bąk, rzecznik prasowy resortu zdrowia.

- W kwietniu ukażą się kolejne rozporządzenia dotyczące pakietu, w których będą widoczne efekty pracy zespołu oraz kolejnych konsultacji - zapewniała w trakcie krakowskiej konferencji poseł Lidia Gądek.

Źródło:rynekzdrowia.pl