Wiadomości
Na Opolszczyźnie pracuje około 7 tys. pielęgniarek i 790 położnych. Spór zbiorowy to pierwszy etap przed zapowiadanymi ogólnopolskimi strajkami - informuje Nowa Trybuna Opolska.
Powodów do protestów jest kilka. Po pierwsze, zarobki. Np. w części szpitali w Opolskiem pielęgniarki zarabiają 1800 zł netto, a nawet mniej. Najgorzej jest w Kluczborku, Oleśnie i Brzegu.
Drugi powód protestu to nieuregulowane od lat normy zatrudnienia. Pielęgniarki przypominają, że dyrektorzy szpitali zredukowali biały personel do minimum, dlatego mają teraz o wiele więcej pracy.
W styczniu Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych wysłała list otwarty do premier Ewy Kopacz, w którym przedstawiła problemy środowiska. Na razie list pozostał bez odpowiedzi.
Źródło: rynekzdrowia.pl