Wiadomości
- Jako państwo nie mamy nic do gadania. Jesteśmy członkiem Unii i musimy się do tego dostosować - przekazał rzecznik Ministerstwa Zdrowia Krzysztof Bąk. To oznacza, że środki antykoncepcji awaryjnej (czyli "pigułkę dzień po") będzie można kupić bez recepty także w polskich aptekach. Na razie nie wiadomo tylko kiedy.
Stanowisko MZ zelektryzowało komentatorów obecnych w serwisie Twitter. Choć większość z nich cieszy się z zapowiadanej zmiany, nie zabrakło też głosów oburzenia. Redaktor naczelny Telewizji Republika Tomasz Terlikowski przyrównał "tabletkę po" m.in. do "trutki na dzieci i kobiety". "Jak Komisja Europejska uznała, że trzeba mordować się samemu, to my musimy być posłuszni, żeby muzułmanie szybciej wygrali" - pisał.
źródło: gazeta.pl