Wiadomości

Jan 14, 2015
Szwed, który studiował w Polsce, promuje nasze uczelnie medyczne
Sven Larsson wybrał studia medyczne we Wrocławiu, zachęcony przez innych szwedzkich studentów. Jak mówi, do Polski studiować medycynę wybiera się wielu jego rodaków. Od kilku lat rośnie liczba zagranicznych studentów w naszych uczelniach.

Larrsson, który studiował medycynę na Uniwersytecie Medycznych we Wrocławiu zrobił film, który bije na głowę większość spotów promujących nasz kraj. Można w nim zobaczyć Kraków, Zakopane, Częstochowę, a przede wszystkim ukochany przez niego Wrocław, budynki uczelni medycznej i Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego.

W zamyśle autora kilkunastominutowy film ''Wroclaw - Recall the Years'' miał wywołać silnie emocje i tak się stało. Komentarze widzów to: ''niesamowity'', ''zapierający dech w piersiach'', ''magiczny''.

Został pokazany podczas uroczystości ukończenia studiów w maju 2014 r. Wraz ze Svenem Larssonem dyplom lekarza odbierało wtedy 33 innych zagranicznych studentów, wśród nich spora grupa młodych Szwedów. Ich też można zobaczyć w filmie, którym Larsson podsumował studia we Wrocławiu i podziękował Polsce. Sześć lat spędzonych we Wrocławiu uważa za najlepsze w swoim życiu.

Studia medyczne w Polsce
poleciły mu koleżanki ze Szwecji. W wywiadzie dla TVN Sven Larsson wyjaśnia, że w jego kraju bardzo trudno dostać się na studia medyczne. Jak podaje, we Wschodniej Europie medycynę studiuje od 2 do 4 tys. Szwedów. - Także na studia do Polski wybiera się wielu Szwedów - mówi Larsson.

W filmie pokazał m.in. piękny wrocławski rynek, klimatyczne zaułki, przecinającą miasto Odrę, ale też nowoczesne gmach i wnętrza Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego, w tym klinikę neonatologii, oraz mieszczące się w zabytkowych budynkach Katedrę i Zakład Anatomii Prawidłowej. W wywiadzie wskazuje, że spotkał się z tym, iż wiele osób myśli, że polska ochrona zdrowia jest gorsza niż inne.

- Studiowałem we Wrocławiu, w przepięknym szpitalu przy Borowskiej. To bardzo nowoczesna placówka, wyposażona tak, jak szpitale w Szwecji. Także lekarze są bardzo dobrzy. Mają olbrzymią wiedzę - stwierdza Larsson.

Takie słowa to najlepsza reklama. Z raportu Fundacji Edukacyjnej Perspektywy ''Studenci zagraniczni w Polsce 2014'' wynika, że w Polsce w roku akademickim 2013/14 w Polsce studiowało prawie 36 tys. studentów zagranicznych ze 149 krajów, czyli o 6811 więcej niż w roku poprzednim (wzrost aż o 23%).

Co trzeci z nich studiuje kierunki związane z medycyną. Proporcjonalnie najwięcej studentów zagranicznych studiuje również na uczelniach medycznych, gdzie co dwunasty student pochodzi spoza Polski. Najwięcej z Ukrainy, Białorusi, Norwegii, Hiszpanii i Szwecji.

Np. we Wrocławiu, w ostatnich latach Uniwersytet Medyczny przyjmował podobną ilość studentów zagranicznych, czyli 110 na wydział lekarski i 25 na lekarsko-dentystyczny. Chętnych jest więcej niż miejsc - o każdy indeks konkurują 2-3 osoby.

Skandynawowie polubili nasz kraj
- Najwięcej studentów pochodzi ze Skandynawii - to głównie Szwedzi, potem Norwegowie. W obecnym roku akademickim grupę szwedzką dogonili studenci z Niemiec. Poza tym mamy studentów ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Arabii Saudyjskiej i Emiratów, a także mniejsze grupki z innych państw: Francji, Hiszpanii, Nigerii, Nowej Zelandii, Chin itd. - wylicza Jolanta Grzebieluch, rzecznik wrocławskiej uczelni medycznej.

Jak podaje, uniwersytet promuje i prowadzi rekrutacje poprzez dwa szwedzkie portale edukacyjne oraz współpracuje z niemiecką firmą, która zajmuje się zarówno promocją uczelni, jak i pośrednictwem rekrutacji. Uczelnia współpracuje też z platformą ''Study in Poland'', bierze udział w programie rządowym ''Go Poland - Ready Study Go!” oraz w zagranicznych targach edukacyjnych, m.in. w USA i Kanadzie.

- Pracujemy nieustannie nad poprawą obsługi naszych studentów, tak aby ich zadowolenie przekładało się na "marketing szeptany". Otworzyliśmy w tym roku FB English Division, gdzie oprócz typowych informacji dotyczących spraw studenckich oferujemy im darmowe bilety, np. już w październiku mieliśmy bilety na film ''Idę''. Chcemy im przybliżyć "polski punkt widzenia" również za pomocą takich wydarzeń - tłumaczy rzecznik uczelni.

Uważa, że cena studiów nie jest jedynym kryterium wyboru cudzoziemców wybierających studia medyczne we Wrocławiu.

- Dorównujemy jakością dobrym zachodnim uczelniom. Potwierdzają to nasi studenci. Nie ma u nas taryfy ulgowej, muszą pracować równie ciężko jak Polacy. Na pewno pomagają nam takie światowej klasy wydarzenia jak dokonania zespołu prof. Jarmundowicza i dr. Tabakowa. Poza tym Wrocław to piękne, otwarte i przyjazne miasto. To ważne, gdy ktoś decyduje spędzić gdzieś 5-6 lat - wskazuje Jolanta Grzebieluch.

Stały wzrost liczby zagranicznych studentów
Liczba cudzoziemców studiujących w Gdańskim Uniwersytecie Medycznym rośnie systematycznie. W ostatnich trzech latach: rok akademicki 2012/2013 - 681 zagranicznych studentów; 2013/2014 - 734, 2014/2015 - 796 osób. Obcokrajowcy mający indeksy GUMed pochodzą głównie z krajów Unii Europejskiej, ale także USA, Kanady, Indii, Australii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, czy nawet z Nigerii i Malawii.

Gdański Uniwersytet Medyczny angażuje się w wiele inicjatyw, aby zachęcić do siebie studentów z różnych zakątków świata.

- Działamy m.in. w ramach programu promocji polskich uczelni za granicą ''Study in Poland'', czy w projekcie pomorskich uczelni ''Study in Pomorskie'', który ma na celu wzmocnienie internacjonalizacji szkolnictwa wyższego w Pomorskim - mówi Natalia Wosiek, rzecznik gdańskiej uczelni.

Dodaje też, że w GUMed organizowane są roczne kursy PREMED przygotowujące kandydatów do studiów medycznych, które mają za zadanie wyrównać poziom wiedzy i umiejętności z języka angielskiego, biologii i chemii, a także dodatkowo ułatwić cudzoziemcom aklimatyzację w Polsce.

Stały wzrost liczby studentów z zagranicy odnotowuje także Śląski Uniwersytet Medyczny. W tym roku akademickim na kierunek lekarski prowadzony w języku angielskim przyjęto 119 osób (na 219 kandydatów), w 2013/14 - 71 osób, a w 2012/13 - 42.

- W raporcie ''Studenci zagraniczni w Polsce 2014'' Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach znalazł się na 30. miejscu wśród 50 wiodących uczelni polskich pod względem liczby studentów zagranicznych. W zestawieniu narodowości, SUM jest czwartą uczelnią w kraju kształcącą studentów z USA (97 osób) i dziesiątą pod względem liczby studentów z Niemiec, Norwegii i Szwecji - mówi Rynkowi 
Zdrowia Agata Kalafarska, rzecznik prasowy Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

Zachęcani przez starszych kolegów
Obecnie na śląskiej uczelni kształci się 320 obcokrajowców z wielu regionów świata - od Stanów Zjednoczonych, poprzez kraje afrykańskie, na Tajlandii i krajach basenu Oceanu Spokojnego kończąc.

- Nasze dane wskazują na to, że 2/3 kandydatów zza granicy to osoby, które same zgłosiły chęć studiowania w naszej uczelni zachęceni przez starszych kolegów, którzy SUM już ukończyli lub są w trakcie studiów. Pozostała 1/3 kandydatów to osoby pozyskane dzięki współpracy z wykwalifikowanymi firmami rekrutującymi - podsumowuje rzecznik Agata Kalafarska.

W Lublinie 22-23 stycznia 2015 r. odbędzie się konferencja ''Studenci zagraniczni w Polsce 2015'' podczas której zostaną podane najświeższe dane dotyczące umiędzynarodowienia polskich uczelni.

Źródło: rynekzdrowia.pl