Wiadomości

Jan 14, 2015
Ministerstwo Zdrowia ustępuje: Pigułka 'dzień po' bez recepty. 'Nie mieliśmy wyboru'
- Tabletka "dzień po" będzie w Polsce bez recepty. Taką decyzję podjęła Komisja Europejska, więc my musimy się do tego dostosować - mówi serwisowi Wyborcza.pl rzecznik Ministerstwa Zdrowia Krzysztof Bąk.

W ubiegłym tygodniu Komisja Europejska zgodziła się, by pigułka "dzień po" była sprzedawana w krajach UE bez recepty. Wbrew obiegowym opiniom nie jest ona środkiem wczesnoporonnym, te są w Polsce zakazane. Jest ona przydatna choćby wtedy, gdy zawiodą klasyczne metody, np. prezerwatywa.

Rzecznik KE ds. zdrowia Enrico Brivio zastrzegł, że ostateczną decyzję Komisja pozostawia władzom poszczególnych krajów członkowskich.

Polacy: Dostęp do antykoncepcji jest naszym prawem! 

Do tej pory w Polsce tabletkę "dzień po" można było uzyskać jedynie na receptę. Wprawdzie miała być ona wyłącznie formalnością, ale w praktyce lekarze niechętnie przypisywali pigułkę "dzień po" bądź wręcz jej odmawiali.

Po zeszłotygodniowej inicjatywie KE wiceminister zdrowia Sławomir Neumann skomentował w Polskim Radiu: - Uważamy, że dostępność jest, recepta nie jest jakimś wielkim utrudnieniem.

Polskiej Agencji Prasowej powiedział zaś: - Polska była przeciwna tej decyzji, głosowaliśmy przeciwko na posiedzeniu Europejskiej Agencji ds. Leków. Jeżeli będzie zapis o decyzji władz krajowych, to utrzymamy przepis o dostępności na receptę.

Po tej wypowiedzi wiceministra Neumanna oburzyła się Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny: "Nie chcemy być kartą przetargową w politycznych i ideologicznych rozgrywkach. Dostęp do antykoncepcji jest naszym prawem!".

I zainicjowała zbieranie podpisów pod apelem do szefa resortu zdrowia Bartosza Arłukowicza. W ciągu trzech dni podpisało się pod nim ponad 10 tys. osób.

Ministerstwo: Musimy dostosować się do decyzji Komisji 

Dziś zadzwoniliśmy do Ministerstwa Zdrowia, by dowiedzieć się, jaka będzie ostateczna decyzja resortu w tej sprawie. Rzecznik ministerstwa, Krzysztof Bąk powiedział nam: - Tabletka "dzień po" będzie w Polsce bez recepty. Taką decyzję podjęła Komisja Europejska, więc my musimy się do tego dostosować.

Od kiedy bez recepty będzie można kupić pigułkę?

Resort zdrowia musi teraz przekazać informację Naczelnej Izbie Aptekarskiej i Urzędowi Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych.

Rzecznik Naczelnej Izby Aptekarskiej Eugeniusz Jarosik zwraca uwagę, że od decyzji do jej wykonania droga nie jest krótka.

- Najpierw hurtownie, jeśli same nie mają leku, muszą zaopatrzyć się u producenta, a dopiero potem konkretne apteki będą mogły go zamówić - tłumaczy nam. 

źródło: wyborcza.pl