Wiadomości

Jan 2, 2015
"Pokazaliśmy jedność i siłę" - list prezesa Porozumienia Zielonogórskiego
Publikujemy list prezesa federacji Porozumienia Zielonogórskiego, Jacka Krajewskiego. - W atmosferze oszczerstw i pomówień, wszyscy pokazaliśmy w tych chwilach niezłomną i godną postawę. Nie możemy teraz się poddać. Już tak dużo osiągnęliśmy. Pokazaliśmy jedność i siłę - pisze Krajewski o „walce o stworzenie normalnych warunków pracy” dla lekarzy.

Koleżanki i Koledzy,

Za nami noc sylwestrowa, która w naszym przypadku oznacza nie tylko koniec roku 2014, ale także zakończenie okresu trwania naszej umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia na świadczenia podstawowej opieki zdrowotnej.

W atmosferze oszczerstw i pomówień, którymi obrzuca Porozumienie Zielonogórskie minister zdrowia Arłukowicz, wszyscy pokazaliśmy w tych chwilach niezłomną i godną postawę. W walce o stworzenie normalnych warunków pracy - bezpiecznych dla naszych pacjentów i dla nas, wykonujących świadczenia zdrowotne - po raz kolejny nie zawodzimy.

Niezłomni Koledzy i Koleżanki z województw warmińsko-mazurskiego, podlaskiego, lubelskiego, podkarpackiego, opolskiego i lubuskiego nie złożyli aneksów do umów w liczbie przekraczającej połowę świadczeniodawców z tych regionów. W pozostałych województwach, które brały udział w naszym akcie sprzeciwu wobec pomysłów ministerialnych, udział naszych członków to kilkadziesiąt procent. Według nieoficjalnych danych, na 6000 świadczeniodawców POZ w naszym kraju, aneksów do umów nie złożyło ok. 2200. To ponad 1/3, co stanowi około 12 mln Polaków nie objętych opieką lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej.

Taką sytuację sprowokował swoją nieodpowiedzialną postawą Minister Arłukowicz, którego konstytucyjnym obowiązkiem jest zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego polskich  obywateli.

Koleżanki i Koledzy,

Minister i jego współpracownicy posługują się narzędziami zastraszania i gróźb wobec nas. Otrzymujemy informacje o czekających nas kontrolach, kłopotach z wejściem na portal świadczeniodawcy czy SZOI, utratę ważności deklaracji…

Na bieżąco staramy się wyjaśniać Wam, że są to groźby bez pokrycia, mające wyłącznie stworzyć atmosferę niepewności i lęku. Jesteśmy razem i razem jesteśmy silni. To tamta strona wykorzystując metody rodem z innej epoki pokazuje swoją słabość. Zamiast, jak najszybciej przystąpić do rozwiązania problemów, które ujawniamy naszymi działaniami, Arłukowicz zbudował konflikt nie służący naszemu powrotowi do opieki nad pacjentami.

Nie możemy teraz się poddać. Już tak dużo osiągnęliśmy. Pokazaliśmy jedność i siłę.
Teraz nikt nam nie może zarzucić, że jesteśmy niereprezentatywni. To właśnie z nami należy rozmawiać i nas radzić się, jak trzeba rozwiązywać problemy systemu ochrony zdrowia. Na nas trzeba stawiać a nie konfliktować się z lekarzami PZ. Jesteśmy gotowi do pracy, ale nasze gabinety nie zostaną otwarte, dopóki nie zostanie podpisane takie porozumienie pomiędzy nami a decydentami systemu ochrony zdrowia, które zapewni bezpieczeństwo naszym pacjentom i nam - sprawującym nad nimi opiekę.

Koleżanki i Koledzy,

Jeszcze raz dziękuję za dotychczasową wspaniałą i godna postawę. Życzę nam wszystkim w nowym roku sukcesów i pokonania wszelkich trudności i kryzysów.

Wasz
Jacek Krajewski - Prezes Federacji PZ

żródło: limanowa.in