Wiadomości

Dec 24, 2014
Lekarze, ratownicy, pielęgniarki pracują w Wigilię
Nie każdy może sobie pozwolić na świętowanie. Pracują m.in. lekarze, ratownicy i pielęgniarki. Tradycyjnych świąt w domu nie spędzą też mali i dorośli pacjenci szpitali oraz hospicjów.

Dla personelu medycznego lubelskich szpitali święta to normalny czas pracy. Blok operacyjny jest przygotowany na tzw. nagłe przypadki, pracują również szpitalne oddziały ratunkowe. Na oddziałach dyżurują lekarze i pielęgniarki.

- Pracujemy w takim samym składzie jak na co dzień. W dzień trzy pielęgniarki, w nocy dwie - tłumaczy Mariola Orłowska, przewodnicząca związku pielęgniarek w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Lublinie.

Dodaje, że personel, który dyżuruje w Wigilię, przyniesie potrawy świąteczne, ale nie będzie oficjalnej kolacji.

Większość pacjentów szpitala na święta wychodzi do domu. Zostają tylko ciężko chorzy, którym nie można przerwać leczenia. Odwiedzą ich bliscy, by podzielić się opłatkiem.

By poczuli świąteczną atmosferę, szpitalna kuchnia przygotuje na tę okazję specjalne menu. W wigilię będzie m.in. barszcz, kluski z makiem, ryba po grecku, a w pierwszy dzień świąt żurek, kotlet z marchewką i groszkiem oraz sałatki warzywne.

W lubelskim pogotowiu nie ma świąt. Wszyscy pracownicy są na służbie.

- Pracuje taka sama obsada jak w ciągu roku - podkreśla Zdzisław Kulesza, dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Lublinie.

Na wezwanie czeka w regionie 38 karetek z zespołami medycznymi. Połączenia od chorych odbiera pięciu dyspozytorów, którzy pracują w trakcie 12-godzinnej zmiany.

Czytaj: www.kurierlubelski.pl

źródło: rynekzdrowia.pl