Wiadomości

Dec 23, 2014
Beata Małecka-Libera: czekam na szczegóły i konkretną propozycję
Wiceprzewodnicząca sejmowej komisji zdrowia Beata Małecka-Libera ma zostać pełnomocnikiem premiera ds. zdrowia publicznego. - Rozumiem to wyzwanie jako szersze spojrzenie na zdrowie - powiedziała posłanka i dodała, że czeka na szczegóły oraz konkretną propozycję na piśmie.

W poniedziałek (22 grudnia) rzeczniczka rządu Iwona Sulik potwierdziła, że Beata Małecka-Libera i Urszula Augustyn zostaną pełnomocniczkami premiera w resorcie zdrowia i edukacji.

- Pełnomocnik jest tą osobą, która będzie realizowała określone zadanie. W przypadku Beaty Małeckiej-Libery zadaniem tym będzie przygotowanie, przedstawienie i przeprowadzenie przez Sejm ustawy o zdrowiu publicznym - tłumaczyła rzecznik.

- Na razie tylko rozmawiałyśmy (z premier Ewą Kopacz) i otrzymałam wstępną propozycję bycia pełnomocnikiem ds. zdrowia publicznego przy resorcie zdrowia - powiedziała PAP Małecka-Libera.

Jak mówiła, nie padła propozycja, aby pełniła rolę pełnomocnika w funkcji wiceministra zdrowia. (Zgodnie z konstytucją jako pełnomocnik rządu może objąć stanowisko sekretarza stanu, np. w Ministerstwie Zdrowia lub Kancelarii Premiera, albo konstytucyjnego ministra, gdyż mandat poselski można łączyć tylko z tymi dwoma stanowiskami rządowymi - PAP).

- Rozumiem to wyzwanie jako szersze spojrzenie na zdrowie, ponieważ zdrowie publiczne to nie tylko Ministerstwo Zdrowia - podkreśliła.

Pytana o zapowiadaną od dawna ustawę o zdrowiu publicznym, wyraziła nadzieję, że da sobie radę z zadaniem, jakim jest przygotowanie projektu, prace w Sejmie i wprowadzenie tej ustawy.

Beata Małecka-Libera to posłanka Platformy Obywatelskiej, w Sejmie od trzech kadencji. Z wykształcenia jest lekarzem ze specjalizacją II stopnia z laryngologii. Ma też tytuł doktora nauk medycznych oraz tytuł specjalisty w dziedzinie zdrowia publicznego.

Fundamenty pod ustawę o zdrowiu publicznym przygotowała Ewa Kopacz, gdy była ministrem zdrowia.

W maju br. wiceminister zdrowia Igor Radziewicz-Winnicki mówił, że prace nad ustawą są w resorcie zaawansowane.

Ustawa o systemie zdrowia publicznego ma zintegrować działania na rzecz zdrowia, prowadzone obecnie przez wiele instytucji, nie zawsze w sposób skoordynowany. W tej chwili część zadań spoczywa na samorządach, część na instytucjach państwowych, takich jak Ministerstwo Zdrowia, Narodowy Fundusz Zdrowia, czy Sanepid; są też instytucje zajmujące się pojedynczymi problemami, np. Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.

Projektowana ustawa umożliwić ma zintegrowanie wszystkich tego rodzaju działań, przyjmując zasadę oceny potrzeb zdrowotnych, stworzenia narodowego programu zdrowia, dopasowania działań z zakresu zdrowia publicznego do tworzonych równolegle programów wojewódzkich.

źródło: ynekzdrowia.pl