Wiadomości

Dec 19, 2014
Sejm zwiększył ochronę zwierząt doświadczalnych
Gwarantowany udział przedstawicieli organizacji pozarządowych w komisjach etycznych wydających zgody na doświadczenia na zwierzętach i współpracę Inspekcji Weterynaryjnej z takimi komisjami zakłada ustawa uchwalona w piątek (19 grudnia) przez Sejm.

Nowa ustawa o ochronie zwierząt doświadczalnych dostosowuje polskie prawo do zapisów dyrektywy unijnej, uwzględniającej odkrycia dotyczące odczuwania i wyrażania przez zwierzęta bólu, cierpienia i stresu.

Obowiązująca w Polsce ustawa z 2005 r. o doświadczeniach na zwierzętach nie uwzględnia wszystkich regulacji unijnych. Według projektodawców nowa ustawa ma zmniejszyć cierpienie zwierząt i ograniczyć ryzyko prowadzenia doświadczeń zbędnych i nieuzasadnionych.

Ustawa przewiduje istnienie komisji etycznych: 15-osobowej krajowej (KKE) i 12-osobowych lokalnych (LKE), które będą udzielały zgód na prowadzenie projektów wymagających doświadczeń na zwierzętach. W komisjach zasiądą przedstawiciele nauk biologicznych i pokrewnych (dziewięciu w KKE i sześciu w LKE), a także po trzech humanistów (prawników lub etyków) i przedstawicieli organizacji związanych z ochroną zwierząt (NGO).

W czasie prac w komisjach sejmowych, pod wpływem środowisk prozwierzęcych, stworzono zapis, który zagwarantuje obecność NGO w tych komisjach. Wcześniej obecność tę przewidywano, ale w praktyce NGO mogło zabraknąć. Ustalono również, że kworum podczas głosowania w komisjach ma wynosić 50 proc., a przegłosowanie wniosku będzie wymagać dwóch trzecich głosów pozytywnych. To znaczy, że środowiska prozwierzęce będą miały faktyczny wpływ na decyzje dotyczące dopuszczania eksperymentów.

Lokalnych komisji etycznych będzie 10. Obecnie jest ich 18.

Ustawa zakłada monitorowanie stanu zwierząt laboratoryjnych. W tym celu zobowiązuje hodowców, dostawców i użytkowników do zapewnienia zwierzętom właściwej opieki weterynaryjnej. Na komisjach sejmowych projekt uzupełniono o zapis gwarantujący współpracę lokalnych komisji etycznych z lekarzem weterynarii, który nadzoruje instytucje prowadzące doświadczenia.

Projekt zakładał początkowo, że instytucje prowadzące badania na zwierzętach wyznaczą po jednej osobie, która będzie pełnić rolę opiniodawczo-doradczą w związku z wykorzystaniem zwierząt. Ostatecznie posłowie przyjęli wersję bliższą zapisom dyrektywy, nakazującą powołać specjalne zespoły ds. dobrostanu zwierząt.

Autorzy ustawy położyli duży nacisk na wdrażanie metod alternatywnych, które pozwolą uniknąć wykorzystywania zwierząt do doświadczeń, albo znacznie je ograniczać. Procedury będą wykonywane tylko wówczas, kiedy nie można zastosować alternatywnych metod badawczych. Ustawa nakazuje ograniczyć liczbę zwierząt wykorzystywanych w danej procedurze. Nakłada też wymóg, zgodnie z którym wykorzystywane do badań zwierzęta mają być utrzymywane w warunkach odpowiednich dla ich gatunku, a zastosowane metody badawcze ograniczają do minimum lub eliminują ból, cierpienie i przedłużający się stres.

Na wniosek strony społecznej zapisano zakaz stosowania metod, które uniemożliwiają zwierzętom poddawanym procedurom wydawanie głosu (np. przecinania strun głosowych). Zapisowi temu przeciwstawiali się naukowcy, argumentując, że takie metody stosowano wyłącznie w przeszłości; zakaz będzie natomiast sugerował, że wciąż są one praktyką.

Źródło: http://www.rynekzdrowia.pl/Prawo/Sejm-zwiekszyl-ochrone-zwierzat-doswiadczalnych,147533,2.html