Wiadomości
W wypowiedzi dla TVN wiceminister zwrócił uwagę, że w przyjętej w kraju procedurze "nie jest przewidziana ucieczka lekarzy przed pacjentem z ebolą".
Tak Neumann skomentował słowa prof. Horbana, który wcześniej na antenie tej samej stacji stwierdził, że nie jesteśmy przygotowani na leczenie chorych z wirusem, a lekarze w obawie o własne zdrowie "uciekną w popłochu".
Jak podkreśla wiceminister zdrowia, w Polsce mamy procedurę, która mówi jak reagować w przypadku chorób zakaźnych. - Radziłbym, żeby te emocje hamować, nie ma ryzyka, nie ma pacjentów z ebolą w Polsce - podkreślił. I dodał: - Polska jest jednym z mniej narażonych na ebolę krajów, nie popadajmy w histerię.
Neumann zaznaczył, że szpitale wiedzą jak się zachowywać w przypadku wykrycia eboli w Polsce. Powiedział też, że zdaje sobie sprawę z tego, że niektóre szpitale "będzie trzeba doposażyć" w potrzebne skafandry.
Neumann zaznaczył, że sytuacja wymaga rozmowy z profesorem. Chodzi nie tylko o tę wypowiedź, ale też o sposób w jaki profesor to zrobił. - Musimy z nim porozmawiać, żeby nie rozsiewał takich histerycznych komunikatów - mówił wiceminister.
Więcej: www.tvn24.pl