Wiadomości

May 27, 2014
Rozruszaj swój mózg, to nie boli i nie kosztuje
Toruńskie TKKF uruchamia zajęcia z neurofitnessu, czyli gimnastyki mózgu. Pierwsze darmowe ćwiczenia odbędą się we wtorek. Cykliczne spotkania rozpoczną się we wrześniu
 

Co do tego, że ćwiczenia fizyczne są potrzebne, nikt nie ma wątpliwości - wystarczy wyjść na ulicę, żeby zobaczyć tłumy rowerzystów, biegaczy, jeżdżących na łyżworolkach czy spacerujących z kijami. Ale gimnastykować powinniśmy też naszą głowę.

- Kiedy nie dbamy o jej kondycję, nieużywane obszary mózgu zaczynają starzeć się i zamierać, a nasze myślenie - "sztywnieć"- wyjaśnia Ryszard Kowalski, prezes Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej w Toruniu. - Chodzimy - dosłownie i w przenośni - po utartych ścieżkach, stajemy się coraz mniej elastyczni w myśleniu i działaniu. Coraz mniej w nas kreatywności, twórczego rozwiązywania problemów, nasze funkcjonowanie staje się zautomatyzowane i rutynowe.

Taki rozleniwiony mózg to nie tylko zagrożenie dla naszej pomysłowości, ale i dla zdrowia, bo stajemy się bardziej podatni na groźne choroby. Tymczasem według amerykańskich lekarzy ćwiczenia neurofitnessu - np. pamięci i koncentracji - mogą zmniejszyć prawdopodobieństwo zachorowania na alzheimera - schorzenie, które zaczyna się m.in. od problemów z zapamiętywaniem. Statystyki jasno pokazują, że nasze społeczeństwo jest coraz starsze - 20 proc. Polaków ma więcej niż 60 lat. A to właśnie po przekroczeniu tego progu wzrasta ryzyko zachorowania - według danych ministerstwa zdrowia, 10 proc. Polaków w tym przedziale wiekowym cierpi na różne choroby. Amerykanie wzięli sobie do serca lekarskie zalecenia i trenują neurofitness, w USA powstają nawet specjalne kluby dla takiej aktywności. W Polsce takich inicjatyw jest jak na lekarstwo. Pomysł TKKF to więc zupełna nowość. Pracowano nad nim już od dłuższego czasu. - Na razie prowadzimy rozmowy z psychologami i trenerami osobistymi, zbieramy materiały i doświadczenia. Zajęcia najwcześniej ruszą we wrześniu - mówił "Wyborczej" pod koniec kwietnia prezes Kowalski. - Ograniczenia wieku nie będzie, jednak z mojego doświadczenia wynika, że ludzie młodzi, do 40. roku życia, jakoś to sobie organizują, a do nas na podobne akcje przychodzą ludzie powyżej 50 lat, głównie kobiety. Ale takie przewietrzenie głów na pewno przydałoby się też biznesmenom i politykom.

Prezes zapowiadał, że pierwsze darmowe zajęcia odbędą się podczas majowej kampanii "Miesiąc dla zdrowia". Zgodnie z obietnicą jest już termin spotkania - odbędzie się we wtorek w klubie Melisa i Jazz przy ul. Mostowej 10, początek o godz. 18. Kolejne - również bezpłatne - zaplanowano na 5 czerwca (godzina i miejsce bez zmian). Oba poprowadzi Joanna Jabłońska, trener rozwoju osobistego. Jak będą wyglądały takie zajęcia? - W naszej cywilizacji dominuje aktywność lewej półkuli mózgu odpowiedzialnej za logiczne myślenie, często jesteśmy więc wyczerpani i przytłoczeni, brakuje nam równowagi obu półkul - tłumaczy Kowalski. - Dlatego będziemy proponowali ćwiczenia pozwalające na wyciszenie nadaktywnego mózgu. Dużą uwagę poświęcimy też oddechowi i właściwemu dotlenieniu mózgu.

Jeżeli pomysł się sprawdzi, za kilka miesięcy ruszą stałe i już płatne spotkania. Cena nie jest jeszcze znana, ale organizatorzy zapowiadają, że będzie przystępna. Pierwszy cykl ruszyłby we wrześniu - obejmie jedno godzinne lub 1,5-godzinne spotkanie raz w tygodniu przez trzy miesiące. TKKF chce zrealizować trzy takie cykle. Grupy mają liczyć po 10-12 osób.

Żeby usprawnić nasz mózg, nie trzeba wcale wymyślnych metod. Eksperci proponują, aby wprowadzić zmiany w codziennych zwyczajach, co pozwoli na stworzenie nowych połączeń neuronowych w mózgu. I tak jedząc rano śniadanie, zamiast towarzystwa telewizora, skupmy się na smaku potrawy, zmierzając do pracy, pojedźmy inną drogą niż zwykle, zostawmy samochód w innym miejscu niż dotychczas albo wysiądźmy z autobusu na wcześniejszym przystanku. Przeorganizujmy biurko w pracy, wprowadźmy coś nowego w popołudniowych zwyczajach - zamiast do kina, idźmy do teatru, zamiast zalegać na kanapie przed telewizorem zagrajmy np. w grę planszową. Takie nowości i urozmaicenia będą miały zbawienny wpływ na pracę naszego mózgu. "Odżywią" go też krzyżówki, sudoku, łamigłówki. Wiele ćwiczeń z neurofitnessu znajdziemy w internecie - są tu aplikacje na telefony komórkowe i strony ze specjalnym grami.

Źródło: torun.gazeta.pl