Wiadomości

Jan 26, 2014
Czy sąd boi się dyktafonu?
Czy rzeczywiście wolą ustawodawcy było udostępnienie jawnego w końcu postępowania tylko bezpośrednim jego uczestnikom i obserwatorom? – pyta sędzia Łukasz Piebiak.

 

Od dłuższego czasu trwają dyskusje, czy strony postępowań cywilnych mogą samodzielnie rejestrować przebieg posiedzeń sądowych, a nie ma przepisów regulujących tę kwestię, chociaż od dawna ma je postępowanie karne. Trzeba zatem zapytać, czy tego rodzaju utrwalanie przebiegu postępowań jest w pełni dozwolone na zasadzie „co nie jest zakazane, jest dozwolone", czy wręcz przeciwnie, obowiązuje generalny zakaz, a wyjątków trzeba szukać w treści przepisów szczególnych lub w zgodzie stron i świadków na owo rejestrowanie.

żródło: Rzeczpospolita