Wiadomości

Feb 27, 2013
Moda na ospa party trwa w najlepsze
Rodziców małych dzieci ulegają nowej modzie tzw. ospa party. Na tej specyficznej imprezie spotykają się dzieci zdrowe i chore na ospę. Jej celem jest zarażenie chorobą dzieci, które jeszcze jej nie przeszły - donosi Gazet Wyborcza. Jak świadome zarażanie dzieci argumentują zwolennicy tej metody? Tłumaczą, że im szybciej dziecko zachoruje, tym mniej powikłań je czeka.
Zwolennicy takich metod uważają, że wczesne przebycie choroby to lepszy pomysł niż zaszczepienie dziecka. Przekonują, że przechorowanie daje trwałą odporność, a szczepionka tylko zmniejsza prawdopodobieństwo zachorowania i działa przez określony czas.

Ospa party krytykują jednak lekarze. Tłumaczą, że ospa jest chorobą nieprzewidywalną, która może się wiązać z powikłaniami wymagającymi hospitalizacji.  Dziecko świadomie narażone na zakażenie wirusem ospy wietrznej może ulec zakażeniu innymi drobnoustrojami, np. bakteryjne zakażenia wykwitów ospowych, prowadzące do ciężkiego zakażenia krwi, czyli sepsy, lub rozległych ropnych zakażeń skóry wymagających leczenia chirurgicznego.

Lekarze obalają też mit, że przechorowanie ospy daje trwałą odporność. - Widzimy powtórne zachorowania mimo przebytej ospy - podkreślają.

Więcej: www.gazeta.pl

(źródło: www.rynekzdrowia.pl)