Wiadomości
Feb 8, 2013
OZZL polemizuje z raportem nt. CZD
W związku z opublikowaniem raportu zespołu badającego sytuację finansową Centrum Zdrowia Dziecka, zarząd krajowy OZZL zauważa w oświadczeniu z 7 lutego, że niektóre wnioski w nim zawarte nie mają logicznych podstaw lub nie uwzględniają uwarunkowań obecnego systemu opieki zdrowotnej.
Zarząd OZZL zastrzega, że nie wnika w zasadność szczegółowych ustaleń. Niemniej jednak polemizuje z ogólnymi wnioskami raportu, m.in. z tym, że płace lekarzy CZD są za wysokie, skoro nie ustalono, jaka wysokość wynagrodzenia lekarza zatrudnionego w publicznej ochronie zdrowia jest właściwa.
Zdaniem OZZL chybione jest też stwierdzenie, że płace są za wysokie w stosunku do wysokości kontraktu szpitala.
”Gdy nie ma merytorycznej metodologii wyceny refundowanych świadczeń i dodatkowo cena ustalona przez NFZ nie uwzględnia kosztów pracy personelu medycznego, nie można obiektywnie stwierdzić czy płace lekarzy są za duże w stosunku do ilości wykonywanych przez nich świadczeń, czy cena świadczeń jest zbyt niska w stosunku do koniecznego nakładu pracy lekarza” - czytamy na stronie internetowej OZZL.
Związek lekarzy polemizuje też z tezą, że o nadmiernym zatrudnieniu i dowodzi, że nie ma żadnych norm zatrudnienia lekarzy w publicznej ochronie zdrowia, a porównywanie z innymi szpitalami może być ryzykowne.
W ocenie OZZL oderwany od uwarunkowań zewnętrznych jest zarzut niepełnego wykorzystania zasobów szpitala.
”O stopniu wykorzystania szpitala decyduje bowiem przede wszystkim NFZ, ustalając limity świadczeń. Wszyscy wiemy, że dyrektorzy, którzy nie dostosowują się do tych limitów - dbając o lepsze wykorzystanie potencjału szpitala - też są krytykowani za niegospodarność polegającą na złym zarządzaniu limitami”.
Więcej: www.ozzl.org.pl
(źródło: www.rynekzdrowia.pl)
Zdaniem OZZL chybione jest też stwierdzenie, że płace są za wysokie w stosunku do wysokości kontraktu szpitala.
”Gdy nie ma merytorycznej metodologii wyceny refundowanych świadczeń i dodatkowo cena ustalona przez NFZ nie uwzględnia kosztów pracy personelu medycznego, nie można obiektywnie stwierdzić czy płace lekarzy są za duże w stosunku do ilości wykonywanych przez nich świadczeń, czy cena świadczeń jest zbyt niska w stosunku do koniecznego nakładu pracy lekarza” - czytamy na stronie internetowej OZZL.
Związek lekarzy polemizuje też z tezą, że o nadmiernym zatrudnieniu i dowodzi, że nie ma żadnych norm zatrudnienia lekarzy w publicznej ochronie zdrowia, a porównywanie z innymi szpitalami może być ryzykowne.
W ocenie OZZL oderwany od uwarunkowań zewnętrznych jest zarzut niepełnego wykorzystania zasobów szpitala.
”O stopniu wykorzystania szpitala decyduje bowiem przede wszystkim NFZ, ustalając limity świadczeń. Wszyscy wiemy, że dyrektorzy, którzy nie dostosowują się do tych limitów - dbając o lepsze wykorzystanie potencjału szpitala - też są krytykowani za niegospodarność polegającą na złym zarządzaniu limitami”.
Więcej: www.ozzl.org.pl
(źródło: www.rynekzdrowia.pl)