Wiadomości

Jan 3, 2022
Przemysław Czarnek: Czwarta fala odpływa. Nauki stacjonarnej potrzebujemy jak tlenu

Obostrzenia. Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek powiedział w niedzielę (2 stycznia), że na razie nie są planowane kolejne obostrzenia związane z epidemią COVID-19. - To, że po 10 stycznia nie będzie nauki zdalnej, mogę obiecać z ręką na sercu - podkreślił.

 

"Wydaje się, że tegoroczne studniówki nie będą zagrożone"

Jeszcze przez tydzień po przerwie świąteczno-noworocznej zajęcia w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych prowadzone będą zdalnie. Czy, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami rządu, uczniowie wrócą do sal szkolnych w poniedziałek, 10 stycznia, czy jednak nauki zdalnej w tym miesiąc będzie więcej, a studniówki mogą być zagrożone?

Odpowiadając na to pytanie w niedzielę, 2 stycznia w RMF FM minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek zaznaczył, że na razie nie są planowane kolejne obostrzenia związane z epidemią COVID-19.

- To, że po 10 stycznia nie będzie nauki zdalnej mogę obiecać z ręką na sercu. Natomiast co będzie na przełomie stycznia i lutego, tego nikt nie jest dziś w stanie przewidzieć - stwierdził szef resortu edukacji.

- Wydaje mi się, że studniówki się odbędą, bo również nie zakładam, żebyśmy 10 stycznia przechodzili na jakikolwiek tryb nauki zdalnej. Nauka stacjonarna w szkołach jest nam potrzebna jak tlen. Czwarta fala odpływa, co widać po zmniejszającej się tydzień do tygodnia licznie zakażeń koronawirusem w Polsce - podsumował Czarnek.
Müller: ostateczne decyzja o trybie nauki szkolnej w przyszłym tygodniu

W piątek, 31 grudnia także rzecznik rządu Piotr Müller był pytany na konferencji prasowej, czy 10 stycznia dzieci wrócą do nauki stacjonarnej w szkołach.

- Te informacje pewnie na początku stycznia będą już jasne. W tej chwili mamy określony termin, do którego są ograniczenia w edukacji. Liczę na to, i mam taką ogromną nadzieję, że nie będzie potrzeby przedłużać tego czasu - odpowiedział Müller.

Zaznaczył jednak, podejmowanie takich decyzji nie jest łatwe. - Myślę, że na początku przyszłego tygodnia wszystko będzie jasne, bo wtedy też poznamy najnowsze dane epidemiczne i taką decyzję w sposób odpowiedzialny będzie można podjąć - stwierdził.

Przypomnijmy, że od 20 grudnia do 9 stycznia zawieszone są zajęcia stacjonarne w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych. Wprowadzona została nauka zdalna.
Koronawirus w Polsce. Maleje liczba zakażeń i zgonów

W niedzielę, 2 stycznia resort zdrowia poinformował o 7 179 nowych zakażeniach koronawirusem w Polsce. W ciągu ostatniej doby zmarło 33 pacjentów. To znacznie mniej niż w sobotę, 1 stycznia, kiedy w kraju odnotowano 12 032 zakażenia i 505 zgonów.

Z kolei w piątek (31 grudnia), jak wynika z danych przedstawionych przez Ministerstwo Zdrowia, zanotowano 13 601 zakażeń i 638 zgonów,

Obecnie zajęte są 1 894 respiratory na 2 839 przygotowanych dla pacjentów z COVID-19. W szpitalach przebywa 19,1 tys. pacjentów z koronawirusem, a liczba dostępnych łóżek covidowych wynosi ponad 31,3 tys.

Czy rzeczywiście czwarta fala epidemii COVID-19 opada na dobre, przekonamy się w najbliższych dniach, kiedy Polacy wrócą ze świąteczno-noworocznego wypoczynku.

źródło: rynek zdrowia.pl