Wiadomości

Feb 27, 2017
Prof. Grodzki: projekt sieci szpitali cofa nas do socjalizmu
Politycy PO skrytykowali w poniedziałek (27 lutego) rządowy projekt ustawy o sieci szpitali. Cofa on nas do czasów socjalizmu i reglamentacji usług zdrowotnych i jest krzywdzący dla pacjentów - ocenił senator PO, prof. Tomasz Grodzki, minister zdrowia w gabinecie cieni Platformy.

Rząd przyjął w ubiegłym tygodniu projekt ustawy o utworzeniu tzw. sieci szpitali; zgodnie z projektem szpitale, które znajdą się w sieci, środki na swoje funkcjonowanie będą otrzymywały w formie ryczałtu.

- Kiedy projekt dotyczący stworzenia sieci szpitali wejdzie w życie, wszyscy stracą: szpitale, niektóre oddziały, personel medyczny, ale najbardziej stracą pacjenci - podkreślił podczas konferencji w Szczecinie senator Grodzki.

- Krytycy pakietu ustaw mówią, że z sieci, która ma powstać, wypadnie 200 lub 400 z 900 polskich szpitali. Nikt nie zna właściwej liczby, ponieważ kryteria włączenia do sieci placówki lub nie włączenia są niezwykle skomplikowane, opisane w sposób trudny do zrozumienia, nawet dla kogoś kto ma wprawę w czytaniu aktów prawnych - zaznaczył polityk PO.

Jego zdaniem ustawa pozostawia "furtkę wolontarystyczną: decyzję o szpitalach może podjąć minister, wojewoda". Według senatora Grodzkiego najbardziej szkodliwym zapisem w projekcie ustawy, jest zniesienie opłaty za procedury i wprowadzenie ryczałtu.

- W tej chwili żeby szpital mógł otrzymać swoje pieniądze musi wykazać się ilością leczonych. Teraz tego nie będzie - dostaniemy ryczałt na 4 lata, nie musimy wykonywać procedur, a i tak te pieniądze dostaniemy - wyjaśnił senator.

- Tak było przez 45 lat socjalizmu w Polsce. Oznacza to gigantyczny kłopot dla pacjentów. Chorzy z trudnymi i kosztochłonnymi procedurami będą spychani do innych szpitali. Szpital będzie brał tych, którzy są niekłopotliwi, w miarę tani. To jest najgorsza część tego projektu: ryczałtowe płacenie szpitalom jest powrotem do czasów PRL-u - oświadczył Grodzki.

W jego ocenie projekt ustawy ws. sieci szpitali nie rozwiązuje żadnego z kluczowych problemów służby zdrowia.

- Nie ma mowy ani o większym finansowaniu, ani o skróceniu kolejek. Moim zdaniem one się jeszcze wydłużą, szczególnie dla trudnych procedur - uważa.

źródło: rynekzdrowia.pl